Nic śmiesznego
Przepis na udany weekend
W miniony weekend odbyła się VI edycja imprezy pod hasłem Noc Świętojańska w Kajaku. Organizator spływu K.S. Amber zaplanował tegoroczną imprezę na 3 dni. Miłośnicy kajakowania przepłynęli odcinek rzeki Luciąży od Kłudzic do Barkowic, oraz fragment szlaku Pilicy na trasie Trzy Morgi - Sulejów. Uwieńczeniem imprezy był wieczorny spływ z pochodniami, w trakcie którego zapłonęło na rzece ognisko. Jak co roku, spływowiczów gorąco witano brawami i owacjami z mostu w Sulejowie. Kajakarze natomiast odśpiewali na powitanie hymn Nocy Świętojańskiej – „Wiła wianki”.
Tydzień wcześniej Klub Amber zachęcał do aktywnego wypoczynku organizując IV Ogólnopolski Rajd Kajakowo – Rowerowy, w którym wzięło udział ponad 80 osób. W planie tegorocznego Rajdu był przejazd rowerami i zwiedzanie Tomaszowskiej Okrąglicy, czyli ,m. in. podziemnej trasy turystycznej Groty Nagórzyckie, zagrody żubrów, Skansenu rzeki Pilicy, Rezerwatu Niebieskie Źródła. Trasa kajakowa wiodła natomiast szlakiem Pilicy od Smardzewic przez Tomaszów i Spałę do Inowłodza.
Pilica Zachwyca 2010
Niezawodna Czarna – kilometraż
Niezawodna Czarna Maleniecka
Szczegółowy opis szlaku
Czarna Maleniecka kilometraż z mapy 1:10 000
51,6 Sielpia Wielka, kajaki wodujemy poniżej jazu na prawym brzegu. We wsi Sielpia znajduje się Muzeum Zagłębia Staropolskiego. W latach 1821-1830 z inicjatywy S. Staszica wzniesiona została tu stalownia i walcownia, oprócz budynków fabrycznych wybudowano m.in. osiedle robotnicze, szkołę i szpital. Zakład czynny był do 1921 r. W 1934 r. powstało tu pierwsze w Polsce Muzeum Techniki. Prąd niedostrzegalny, rzeka szerokości ok. 30 m, za ok. 0,8 km dalej znajduje się próg spiętrzający rzekę.
50,8 Jaz z kładką, dosyć wysoki ok. 3 metrów, za nim łagodny próg 0,8 m. Kajaki przenosimy prawym lub lewym brzegiem, rzeka zaraz zwęża się do kilku metrów, las po obu brzegach
46,0 l Wiosna, rzeka poszerza się, płynie licznymi odnogami tworząc łachy i wyspy.
44,8 l Jacentów, most na drodze Piotrków Trybunalski – Kielce. W nurcie pale po starym moście.
42,8 Cieklińsko, most, rzeka spiętrzona jazem, przed nim tworzy się mały zalew. Kajaki przenosimy lewym brzegiem, zejście do wody niewygodne, ze względu na strome brzegi. Za zastawką uregulowany odcinek rzeki, szerokości ok. 20 m, na obu brzegach stawy hodowlane.
41,0 Ruda Maleniecka, jaz, rzeka przed nim rozlana, na lewym brzegu Mała Elektrownia Wodna I, pierwsza z trzech na przestrzeni prawie 5 km. Kajaki przenosimy lewym brzegiem za jaz, ok. 30 m.
40,9 100 m dalej most na drodze Fałków – Końskie, obok mostu na lewym brzegu stary drewniany młyn. Za Rudą Maleniecką rzeka uregulowana, szeroka. Na lewym brzegu Stawy Czapla. Na prawym brzegu mijamy odejście kanału zasilającego Stawy Praga i Jezioro Malenieckie.
38,7 Mała Elektrownia Wodna II, jaz. Kajak przenosimy prawym lub lewym brzegiem 30-40 m. Dalej przepływamy przez dwa betonowe progi, chyba pozostałości po budowlach hydrotechnicznych. Przy średnim stanie wody nie odczuwamy żadnego spadku w korycie rzeki.
36,6 III MEW, Kajak przenosimy ok. 30 m. najlepiej lewym brzegiem
36,4 Maleniec. Przy moście drogi do Wyszyny Rudzkiej na lewym brzegu jest dogodne miejsce wodowania. Kilkaset metrów za mostem kończy
się uregulowany odcinek rzeki, wpływamy w ładny odcinek śródleśny.
Veni, vidi … vici ?
[caption id="attachment_740" align="alignright" width="140"]Na dobry początek[/caption]Szumnie zapowiadana wyprawa integracyjna do źródeł Pilicy przeszła do historii ... i dobrze. Udział wzięli przedstawiciele zaprzyjaźnionych i zaprawionych w bojach klubów KMK 'Przemsza' z Sosnowca, 'Eskapada' z Częstochowy oraz oczywiście organizujący wycieczkę Amber. Po częściowym zaleczeniu ran przychodzi czas na krótkie podsumowanie. Spływ byłby całkiem udany, gdyby nie rzeka. Naszą ambicją było poznanie górnego odcinka Pilicy, udało się, ale nie polecamy nikomu jego pływania. Jeśli już z jakichś względów upieracie się, to przede wszystkim musicie zaopatrzyć się w maski przeciwgazowe ( dostępne na wyprzedażach prowadzonych przez Agencję Mienia Wojskowego, a także na aukcjach internetowych ) oraz bardzo dużo samozaparcia. Posłuchajcie jednak rady ciężko doświadczonych kolegów i płyńcie od Żarnowca. Chyba nigdy wcześniej nie było nam dane pływać w takim ścieku, szczególnie dotyczy to pierwszego dnia, od miejscowości Wierbka. Już sam początek nie zapowiadał się zachęcająco, kilkanaście metrów od ubogich źródeł rzeki natknęliśmy się na wspaniały zabytek architektury ludowej, zwany sławojką. Stary, drewniany, zgniły wychodek po prostu. Można więc śmiało stwierdzić, że nasza ukochana rzeka Pilica swe początki bierze w dużej części z ludzkiej fizjologii. Dalej mogło być już tylko gorzej.
Rzeka: Pilica Obecni: kluby 'Przemsza', 'Eskapada', 'Amber'
Czas: 14-15 marzec 2009
Drzewiczka wiosenna
Tym razem wszyscy zasiedli w kajakach dwójkach typu Vista i Rando co było dla nas pewnym eksperymentem na tej rzece. Poza pierwszymi metrami zaraz za mostem i ruinami zamku - gdzie zawsze szoruje się po dnie - okazało się, że nie tylko jedynkami można tutaj pływać i wyprawę należy uznać za bardzo udaną. Meandrująca sosnowymi borami rzeka zadziwiła następnych kajakarzy i wszyscy obiecali tu wrócić najpóźniej jesienią.
Zimowe kajakowanie
Pilica coraz bardziej zachwyca !
Wminiony weekend odbyła się VI edycja Ogólnopolskiego Spływu Kajakowego Pilica – Zachwyca im. Doroty Ambroziak organizowanego przez Klub Sportowy Amber z Tomaszowa Mazowieckiego. W tegorocznej imprezie wzięło udział 182 uczestników, którzy przyjechali nad Pilicę z całej Polski. W tym roku pojawili się min., goście z Gdyni, Olsztyna, Poznania, Płocka, Lublina, Krakowa, Katowic, Warszawy, Warki, Radomia i Radomska, a najliczniej reprezentowana była Częstochowa i klub Eskapada.
Góry…
„Pójdźcie do nas wy, którzy w dolinach cierpicie…”
Relację z wyprawy w góry rozpoczynam powyższą parafrazą Tetmajera, której sens powiódł nas wspólnie na szlaki, na których mieliśmy szukać sił, aby żyć, aby być, być jeszcze lepiej, jeszcze mocniej i jeszcze więcej.
Decyzja o wyjeźdze padła dość spontanicznie i w trudnych dla nas wszystkich okolicznościach. Śmierć Dorotki wzbudziła ogromny żal i cierpienie, zwłaszcza dla Jej najbliższych. Solid aryzując się w bólu, nie potrafiąc jednak pomóc, możemy tylko być, po prostu być, żałując, że tylko tyle możemy dać.
Podsumowanie akcji „Czysta i bezpieczna Pilica od źródeł do ujścia”
OMPIK 2016 Regulamin i Formularz zgłoszeniowy
Treść regulamin w formacie PDF TUTAJ
Formularz zgłoszeniowy TUTAJ
REGULAMIN
V Otwarte Mistrzostwa Instruktorów Kajakarstwa
OMPIK Drzewica 2016
23–25 września 2016 r.
I. Termin i miejsce
23–25 września 2016 r., Drzewica, teren Ludowego Klubu Kajakowego Drzewica oraz Ośrodka Sportu i Rekreacji
II. Organizatorzy
Tajemnicza rzeka Sztoła
Sztoła
tajemnicza rzeka o nominalnej długości 13,4 km i powierzchni dorzecza 153,8 km². Górny, naturalny odcinek cieku zaginął w leju depresyjnym kopalni „Pomorzany”, a wodę współcześnie pobiera ponownie z rzeczki o dźwięcznej nazwie „Baba” dopiero od skraju miasta Bukowno. Baba płynie z Olkusza, gdzie jej naturalne koryto także wody nie posiada, a ta zjawia się dopiero jako odwodnienie wspomnianej kopalni „Pomorzany”, a więc może także ze źródłowego, naturalnego odcinka Sztoły? Takie hydrograficzne perpetuum-mobile. Ale jak doszło do istniejącego stanu rzeczy?
Sztoła jest jednym z najważniejszych dopływów Białej Przemszy, jej zlewnia wymaga szczególnej ochrony ponieważ na rzece tej w miejscowości Ryszka zlokalizowane jest ujęcie Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów. Poprzez wspomniane ujęcie na Sztole oraz ujęcia na Kanale Centralnym zlewnia rzeki Białej Przemszy włączona jest w system zaopatrzenia w wodę aglomeracji śląskiej. Zlewnia Białej Przemszy to z jednej strony tereny o szczególnych walorach przyrodniczych, czego wyrazem jest m.in. obszar zlewni objęty zasięgiem Jurajskich Parków Krajobrazowych wraz z otuliną, a z drugiej strony teren podlegający silnej antropopresji. Jednym ze wskaźników ingerencji człowieka w środowisko przyrodnicze są zmiany stosunków wodnych, które dotyczą również ingerencji w układ sieci hydrograficznej.
Miejsce: Bukowno- Ryszka
Rzeki: Sztoła Obecni: AA, ML
Czas: nie chcą powiedzieć
Gardęga dla Zuchwałych
Na wojnie wygrywa ten kto popełnia najmniej błędów, takim komentarzem kończył się krótki artykuł na temat ubiegłorocznej, naszej wyprawy na rzekę Gardęgę. Ktoś kiedyś napisał, że Gardęga jest jak kubeł zimnej wody wylany na głowę kajakarza, na przebudzenie po zimowym śnie. Przebudzenie jest to gwałtowne, bo kto się nie obudzi, ten legnie pod pierwszym drzewem, które natura rzuciła mu pod kajak. Spływ tą rzeka w wersji ekstremalnej na trasie Szembruk-Rogóźno Zamek (9,7 km) to raczej szaleństwo niż spływ. Pokonanie tego odcinka zajęło w tym roku naszej 5-osobowej ekipie 4,5 godziny, z krótkim postojem i robieniem wielu fotek i filmów. Czas o wiele lepszy i wynik Amber - Gardęga też lepszy niż w ubiegłym roku, ale czy jest sens się tam sprawdzać, to tak naprawdę nie wiem. Gardęga oceniana jest jako najszybsza rzeka na całym Pomorzu.