Zebranie nadzwyczajne
VI Ogólnopolski Rajd Kajakowo-Rowerowy
PROGRAM RAJDU KAJAKOWO - ROWEROWEGO
Sobota 13 czerwca 2015r.
8:00 - 10:00 Weryfikacja uczestników imprezy
10:00 - 14:00 Przejazd rowerami i zwiedzanie Tomaszowskiej Okrąglicy (16 km)
· podziemnej trasy turystycznej Groty Nagórzyckie
· pokazowej zagrody żubrów
· Niebieskich Źródeł
· Skansenu Rzeki Pilicy
Dla chętnych spacer rowerowy wokół Zalewu Sulejowskiego (58 km)
14:00 – 15:00 Posiłek dla uczestników rajdu na terenie OW Przystań
15:00 – 18:30 Spływ kajakowy na trasie Tomaszów – Spała – Zakościele (20 km)
18:00 - 22:00 Konkursy i zabawy na terenie OW Przystań, integracyjne ognisko z kiełbaskami
Niedziela 14 czerwca 2015r.
9:00 -12:00 Wyjazd rowerami z Przystani w Tomaszowie do Spały ścieżką rowerową, zwiedzanie Spały i trasy turystycznej Bunkier Konewka, przejazd autokarami do Inowłodza i zwiedzanie ruin zamku Kazimierza Wielkiego.
12:00 – 16:00 Spływ kajakowy na trasie Zakościele–Grotowice(12 km) (dla chętnych do Domaniewic(22 km)
16:00 - 17:30 Powrót uczestników imprezy do Tomaszowa, posiłek na terenie OW Przystań, wręczenie pucharów, rozlosowanie upominków oraz głównej nagrody.
Kamienna, muszisz ją zaliczyć
Złote oko Lu … ciąży
[caption id="attachment_726" align="alignright" width="140"]XVI Powietrzno-Desantowy w akcji[/caption]Oj, działo się, działo ... Nauczeni doświadczeniem zapakowaliśmy kajaki dopiero rano, bo to przecież nigdy nie wiadomo ile osób się odliczy. Jest pewna zasadnicza różnica pomiędzy teorią a praktyką. Plany pokrzyżował nam również spływ na Brdzie, ludziom trzeba pomagać, więc część sprzętu pojechała do Bydgoszczy i nagle zrobił się mały problem. Wiadomo jednak, że dobry kajakarz popłynie nawet na dętce od Kamaza, toteż jako rasowi dżentelmeni wyposażyliśmy Wiolę w szklaka. Pomysł przedni, trzeszczało toto na progach i zwałkach, ale szara taśma nie była w użytku. Oprócz szklaka mieliśmy ze sobą kilka równie egzotycznych przedmiotów: szpadel, siekierę, suche drewno na ognisko oraz masę jadła i napoju. Im zimniej, tym więcej energii zabieramy ze sobą. Elegancki wóz przygotowany na każdą pogodę - z tyłu zimówki, z przodu letnie - dowiózł nas w kontrolowanym poślizgu na miejsce kaźni. Z poślizgu wynika nauka - na przyszły raz założymy opony na skos, może siły się zrównoważą, a może i nie... Jest ryzyko, jest zabawa. Były dwie opcje trasy: Rozprza - Kłudzice i dłuższa Rozprza - Włodzimierzów. Jakoś tak się ułożyło, że wybraliśmy dłuższą.
Miejsce: Rozprza - Włodzimierzów
Rzeka: Luciąża Obecni: AA, DC, ŁR, RP, WB
Czas: 21 luty 2009
Wiosna tej zimy na Pilicy, słoneczko…
Sezon kajakowy 2014 w Polsce i na Pilicy uważamy za otwarty.
VI Noworoczny Spływ Kajakowy rzeką Pilicą na trasie Tomaszów – Spała – Inowłódz (19 km) jest spływem otwierającym kalendarz imprez kajakowych Polskiego Związku Kajakowego i PTTK.
62 osoby popłynęły w ostatnią niedzielę Pilicą, co jest naszym zimowym rekordem kajakowym.
Może to i wiosna zimą, ale trzeba wiedzieć, że dzień jest krótki, temperatura wody tylko 2,6 stopnia, a powietrza ok. 5 - 10 stopni.
Przypomnę, że pierwsze 3 edycje Noworocznego Spływu Kajakowego to siarczyste mrozy i grono maksymalnie kilku, kilkunastu osób, przyjaciół i członków klubu. Mam nadzieję kochani, że już niedługo w gronie i w mróz zaliczymy prawdziwy, zimowy spływ.
Link do albumu z I NSK i do artykułu Radka z tego wydarzenia.
Królewska Pilica to nie tylko niedzielny spływ Pilicą, na który w tym roku przyjechali goście z Sopotu, Gdyni, Bydgoszczy, Łodzi, Częstochowy i Katowic. To również Królewskie morsowanie, w którym brało udział kilkadziesiąt osób, bonusowy sobotni spływ Wolbórką i poniedziałkowy jeszcze jeden etap spływu Pilicą na trasie Smardzewice - Tomaszów (Przystań).
Grabia III
Kolejny trzeci etap spływu rzeka Grabią który odbył się 3 lipca zgromadził 17 śmiałków w tym młode, dzielne kajakarki. Na ten spływ, wystawiły swoich reprezentantów trzy kluby kajakowe. Pelikany z Ostrowa Wielkopolskiego – czterech reprezentantów i co jest rzeczą rzadko spotykaną w środowisku kajakarskim - dwóch ojców wraz ze swoimi synami lub jak kto woli dwóch synów z całkiem dziarskimi ojcami. Eskapada z Częstochowy – jednego wilka rzecznego i jednego kandydata na kajakarza pływającego w jedynce. Amber z Tomaszowa Mazowieckiego to najliczniejsza grupa, w sumie liczyła 11 osad w skład której weszły wszystkie panie.
Skarby znad Pilicy – cześć I
Skarby znad Pilicy - dzień I >>> Skarby znad Pilicy - dzień II
[caption id="attachment_800" align="alignright" width="140"]Dwór hr. Andrzeja[/caption]Cykl weekendowych wycieczek kajakowych w dziedzictwo przeszłości rozpoczęty. Okazało się, że meteorologiczne groźby nie są w stanie przestraszyć i zniechęcić tych, którzy cenią swój wolny czas i umieją spędzić go w sposób kreatywny i niebanalny albo po prostu nie potrafią zwyczajnie zmarnować tej wolnej chwili, gnuśniejąc w domu przy komputerze, czy telewizji. No i chwała im za to, tym bardziej, że „wycieczki w poszukiwaniu skarbów” przeszły nawet oczekiwania organizatorów. Potwierdziło się w stu procentach to, że największe skarby nie są wcale zakopane głęboko pod ziemią, a często mamy je w zasięgu ręki, tuż pod nosem, tylko niestety zazwyczaj nie potrafimy ich dostrzec. Jeśli chodzi natomiast o pogodę, to tu z kolei potwierdziło się założenie, że szczęście sprzyja odważnym. Lepiej być nie mogło i chociaż w niedzielę przy pakowaniu kajaków lekko popadało, to gdy schodziliśmy na wodę o deszczu nie było już mowy, a kilka ruchów wiosłem rozgoniło nawet chmury i wyszło słońce.
Noc Świętojańska – wspomnienia
VII Noc Świętojańska przeszła już do historii, ale na pewno nie uciekła z naszej pamięci. Wspaniała pogoda, piękna Pilica, malownicze tereny a przede wszystkim wspaniali ludzie tworzą niezapomniany klimat tej jedynej i jakże niezwykłej nocy. Nocy, którą od siedmiu lat spędzamy w kajaku w otoczeniu wianków na wodzie, na głowach kajakarzy, blasku świateł pochodni oraz wielkiego ogniska płynącego z nami na tratwie.
Czarna Włoszczowska – opis
Zapraszamy na XIII Noc Świętojańską w Kajaku 23/06/2020
Czarna sobota
[caption id="attachment_714" align="alignright" width="140"]Nikt nie mówił, że będzie lekko[/caption]Jako się rzekło uczciliśmy godnie urodziny, w sposób przyjemny i pożyteczny - małym spływikiem na Czarnej Malenieckiej. Korzyść była tym większa, że mieliśmy okazję przywitać dwóch nowych kolegów: Adama i Grzegorza, ludzi nieźle obeznanych z kajakami, choć niekoniecznie w zwałkowym wydaniu. Było miło, sympatycznie, z odrobiną adrenaliny i mrozu... były wszelkie możliwe atrakcje, wzajemna współpraca, fajny jaz z odwojem, kabiny i męski striptease, tańce syberyjskie i praktyczna ocena własności termoizolacyjnych mokrego neoprenu ... ale po kolei...
Miejsce: Kołoniec - Skórkowice
Rzeka: Czarna Maleniecka Obecni: AA, AP, DC,GP, RP
Czas: styczeń 2009