Brzemię sławy
Brzemię sławy
Brzemię sławy
Telewizja odwiedziła ostatnio nasze piękne miasto powiatowe z okazji odbywającego się z komicznymi przerwami procesu byłego na szczęście posła Ł., oskarżonego jak mniemam całkowicie niesłusznie w sprawie tzw. „seksafery”. Reklama nielicha, dobrze więc się stało, że również morsy mają parcie na szkło. Aby przebić popularnością byłego, przepraszam za wyrażenie, posła Ł. ojciec-założyciel  sekcji morsów poświęcił nawet swego jedynego syna. Nie dość, że naraził go na katar z powikłaniami, to jeszcze wydał na pastwę drapieżnych mass mediów. Pytania były tendencyjne, ale chłopak sobie nieźle poradził:

{youtube}y3jX7OEO3Dc{/youtube}

Ponieważ robi się późno i geniusz, iskra bogów, niestety mnie opuścił (w domyśle: kiedyś był ) – zapraszam do obejrzenia zdjęć na następnej stronie.

{gallery}morsy_08032009{/gallery}

Za tydzień morsowania raczej nie będzie, ponieważ wybieramy się na wycieczkę na południe.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.