W miniony weekend odbyła się VII edycja Ogólnopolskiego Spływu Kajakowego Pilica – Zachwyca im. Doroty Ambroziak, organizowanego przez nasz Klub
Tegoroczna impreza zgromadziła 140 uczestników, którzy przyjechali nad Pilicę z całej Polski. Spływowicze pokonali 42 kilometry pilickiego szlaku, na odcinku Tomaszów – Spała – Inowłódz – Domaniewice.
Sobotni etap spływu, tradycyjnie, poprzedzony był 6 km. crossem kajakowym. Wyścig rozegrany został na trasie Smardzewice – Tomaszów. Puchary i nagrody rozdano w pięciu kategoriach łodzi, w klasyfikacji indywidualnej i drużynowej, w której główną nagrodą był kajak RTM Verso o wartości ok. 2 tys. zł. ufundowany przez Jacka Ośko Kanokajaki Lublin i OW Przystań Tomaszów. 
Najlepszą drużyną okazał się tomaszowski Amber, który główną nagrodę przekazał honorowo kolejnej drużynie z TKKF Szczęśliwice z Warszawy. Na podium stanęli również zawodnicy z nadpilicznego klubu Korek Warka.
Zwycięscy 5 różnych kategorii w klasyfikacji indywidualnej otrzymali puchary, upominki i nagrody którymi były w tym roku wiosła, kamizelki, worki i opakowania wodoodporne.
Puchary zostały wręczone także najmłodszemu i najstarszemu uczestnikowi spływu i najliczniejszej drużynie. Najmłodszym kajakarzem był trzyletni Paweł Grodowczyk, a najbardziej doświadczonym wodniakiem, ze względu na lata spędzone na wodzie była 89-letnia Pani Aleksandra Nawrocka. Najliczniejszą przybyłą do nas grupą był zasłużony dla polskiego kajakarstwa klub Neptun Żory.
Prologiem VII edycji był piątkowy bonus na rzece Luciąży. Spływowicze, którzy przyjechali do Tomaszowa wcześniej, przepłynęli 11 km. jednego z najpiękniejszych szlaków dorzecza Pilicy, startując z miejscowości Kłudzice, a kończąc w Barkowicach nad Zalewem Sulejowskim. A więc sporo osób podsumowując swój weekend spędzony na wodzie mogło się w niedzielę pochwalić przepłyniętymi 59 km (42 + 6 + 11).
W sobotę, po oficjalnym otw
arciu spływu z udziałem władz miasta, odbył się również pokaz ratownictwa wodnego, a wieczorem została odprawiona uroczysta Msza Święta przez ks. Zbigniewa Kowalczyka na ołtarzu z kajaka i krzyża z wioseł. Msza, która jest od 2011 roku pięknym elementem duchowym spływu jest odprawiana w intencji wszystkich wodniaków i zmarłej Doroty Ambroziak.
Uwieńczeniem dnia pełnego wrażeń był koncert tomaszowskiego zespołu „Izolatka”.
Pragniemy podziękować wszystkim uczestnikom za udział i pomoc w spływie oraz zaprosić na najbliższe wyprawy na rzeki i w góry.
Dziękujemy również naszym współorganizatorom i partnerom czyli Urzędowi Miasta i Starostwu Powiatowemu w Tomaszowie Maz., Urzędowi Gminy Inowłódz, OSIR i firmom Kanokajaki, OW Przystań, AGAWA. PL sp. z o.o.
A tak niektórzy oceniają imprezę:
„ Znów należałoby pochwalić tą rzekę, a w sumie organizatorów spływu. Ale po co? Przecież wiedzą, że organizują jeden z najlepszych ogólnopolskich spływów w Polsce
Na spływ wybraliśmy się już w piątek bladym świtem, gdyż organizatorzy obiecali „bonusik”. Jak się okazało, owym „bonusikiem” był spływ Luciążą, którą zaliczyliśmy już wraz z komarami na Nocy Świętojańskiej u Suszków.
W sumie zrobiliśmy na tym spływie milion kilometrów..
W crossie oczywiście wszyscy udziału nie wzięliśmy. Tutaj należy pochwalić Maćka Karpińskiego za zajęcie drugiego miejsca w K1 oraz załogę K2M: Sławek Lewczuk– Marek Bartnicki, za zdobycie srebrnego medalu. Reszta niestety skapitulowała. Nawet nasza sędzina Agata Nowak, która nas tak bardzo kocha nie była w stanie zapewnić nam lepszego miejsca w klasyfikacji drużynowej, a należy wspomnieć , że nagrodą był kajak…
Dobra zabawa, super jedzenie, extra organizacja, my jak zwykle niezawodni więc spodziewajcie się nas za rok”.
„Byliśmy po raz pierwszy , ale zapewne nie ostatni , trochę zagubieni , ale przyznam iż organizacja całości imprezy perfekcyjna”.
Pozdrawiamy jeszcze raz z ziemi świętokrzyskiej – Jarek Ramiączek i Zbyszek Barchanowski.
