Rozpoczęcie sezonu morsów
Zakończenie sezonu 2010/2011
Tresta Mors Piknik 2011
VIII MZM Mielno 2011
1312 morsów weszło w niedzielę w Mielnie do Bałtyku. Na VIII Międzynarodowy Zlot wybrała się również grupa 36 osób, naszych morsów, która godnie reprezentowała ziemię Tomaszowską. Miłośnicy lodowatych kąpieli zjeżdżali się do Mielna z całej Polski, Czech, Danii, Niemiec i Ukrainy by zakończyć Zlot niedzielną kąpielą. W piątek Mielno przywitało nas sztormową, jakże odmienną pogodą niż w ubiegłym roku, kiedy w prawdziwie polarnych warunkach biliśmy rekord Guinessa. W sobotę natomiast, piękna pogoda pozwoliła niektórym na długie spacery plażą, aż do Sarbinowa, a innym oglądać wschód słońca nad J.Jamno. Przez cały Zlot trwały różne konkursy, morsy mogły łączyć się w "pary", a wieść gminna niesie, że na czas i w czasie zlotu udzielono ponad 50 ślubów, w tym jedna pani postanowiła związać się z dwoma panami. Nasi, czyli Iza z Konradem wygrali nawet pobyt weekendowy w Spa w Mielnie.
{youtube}ovgRsUQKw0M{/youtube}
Morsowanie – zdrowe czy….
Zaproszenie morsów
Rekord pobity – sukces Zlotu Morsów !!!
Zakończenie sezonu 2009/2010
Mielno jest The Best
Czas na Bałtyk
[caption id="attachment_769" align="alignright" width="140"]Wspomnienie lata[/caption]20 morsów będzie reprezentować Tomaszów Mazowiecki na VII Międzynarodowym Zlocie Morsów w Mielnie. Przed naszymi morsami jeszcze kąpiel w niedzielę w Pilicy, albo w przeręblu J.Sulejowskiego i hajda w drogę nad zimowe morze.
Kąpiel w Bałtyku o tej porze roku dla nich wszystkich będzie nowym doświadczeniem. Od 2004 roku w Mielnie organizowane są międzynarodowe Zloty Morsów. Jest to impreza jedyna w kraju i na świecie z tak licznym udziałem miłośników zimowych kąpieli. W pierwszym Zlocie brały udział 122 osoby, a w ostatnim 1164 osoby. Organizatorzy spodziewają się, że liczba morsów w tym roku może być jeszcze większa. Zlot Morsów to nie tylko wspólna kąpiel w lodowatym Bałtyku, ale także okazja do zabawy i odrobiny rywalizacji między morsami z różnych zakątków świata.
Mors, a sprawa powiatowa
[caption id="attachment_732" align="alignright" width="140"]... and Oscar goes to ...[/caption]To się narobiło... Na stronach Powiatu Tomaszowskiego napisano, co następuje: "Od pięciu lat przy tomaszowskim Klubie Sportowym „Amber”, której prezesem jest Andrzej Ambroziak, działa sekcja morsów. W tym roku grupa liczy dziesięcioro wielbicieli zimnych kąpieli (w tym jedna dziewczyna). Spotykają się co niedziela o godzinie 11.00 na przystani Ośrodka Sportu i Rekreacji. Rozpoczynają krótką rozgrzewką, by zaraz po niej śmiało wejść do lodowatej wody. W niedzielę, 22 listopada 2009 roku, temperatura wody wynosiła zaledwie 4 stopnie. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że jest zdecydowanie za ciepło. Przy niższych temperaturach jest lepsza zabawa. Im niższa, tym lepsza. Narzekali także na brak śniegu, którym po wyjściu z wody mogliby się natrzeć. Jak twierdzą, zimowe kąpiele pomagają zahartować ciało, które staje się odporne na wszelkie choroby. Na brzegu, ubrani w kurtki, czapki i szaliki, wyczynom morsów przyglądali się zebrani licznie kibice.
Jakże obojętnie przejść obok tak serdecznego zaproszenia. Mam zamiar w najbliższą niedzielę dołączyć do morsów ( o ile tego zapału nie ostudzi wcześniej zimny prysznic)".
Morsy -rozpoczęcie sezonu
Parcie na szkło
{youtube}y3jX7OEO3Dc{/youtube}
Ponieważ robi się późno i geniusz, iskra bogów, niestety mnie opuścił (w domyśle: kiedyś był ) - zapraszam do obejrzenia zdjęć na następnej stronie.
Morsokrólik
[caption id="attachment_732" align="alignright" width="140"]W kupie cieplej[/caption]Dostałem dziś do przejrzenia płytę ze zdjęciami. Wiedząc, co przedstawiają przezornie przed włączeniem komputera założyłem sweter, czapkę i wełniane skarpetki, rozpaliłem w kominku. Widzom o słabszych nerwach i większej wrażliwości doradzam to samo, bo naprawdę zimno się robi. Gromada straceńców, ludzi w różnym wieku, płci obojga znów poprawiała sobie krążenie i ogólne samopoczucie w lodowatym nurcie zimowej Pilicy. Kilka lat temu Jasiu zaczynał sam, dziś kąpało się nie mniej niż siedem osób.Tempo mnożenia się uczestników zimowego szaleństwa iście królicze, morsokrólicze raczej. Można mieć pewność, że takie poranki weszły już na stałe do sobotniego zwyczaju, a przy okazji gromadzą coraz większe rzesze publiczności. Drodzy Państwo: przystań, niedziela, godz. 11.00. Wstęp wolny.