Autor: Jacek Kaczmarski
Co ty tam robisz jeszcze na Zachodzie
Czy cię tam forsa trzyma, czy układy
Przyjedź i mojej zawierz raz metodzie:
Ja – zawsze, gdy jest jakiś ruch w narodzie –
Wyjeżdżam w Bieszczady.
Mówią, że Polska o głodzie i chłodzie –
No cóż, na głód i chłód nie znajdziesz rady,
Lecz po co tłuszcz ma spływać na po brodzie
Gdy można żyć o owocach i o wodzie
Jadąc w Bieszczady.
Tam niespodzianki cię czekają co dzień
Gdy w połoniny wyruszasz na zwiady,
A potem patrzysz o słońca zachodzie
Siadłszy na drzewa przewalonej kłodzie
Jak żyją Bieszczady.
Przyjeżdżaj zaraz, jeśliś jest na chodzie.
Rzuć politykę, panny i ballady.
Tutaj jesienią – jak w rajskim ogrodzie
Oprócz istnienia – nic cię nie obchodzi
Przyjeżdżaj w Bieszczady!
Co ty tam robisz jeszcze na Zachodzie…