PROGRAM Zakończenie sezonu morsowań 15 kwietnia 2012
Zakończenie sezonu morsowań 2012 odbędzie się 15 kwietnia.
miejsce: OW Przystań
Zapraszamy wszystkie foczki oraz morsów, wraz z rodzinami oraz przyjaciółmi na przystań w Tomaszowie na wspólne wielkie piknikowe zakończenie sezonu 2011/2012
W programie:
Morsy -rozpoczęcie sezonu
Zakończenie sezonu 2009/2010
Zaproszenie morsów
Rekord pobity – sukces Zlotu Morsów !!!
Połowa sezonu morsowań w liczbach
Kilka podsumowań po 15 dniach morsowania (czyli mniej więcej po połowie sezonu)
- 119 osób to liczba wszystkich morsów w tym sezonie
- 55 z nich pierwszy raz w tym roku skorzystało z zimowych kapieli
- 25 osób weszło tylko raz do wody
- 94 osoby weszły kolejny raz do wody
Rozpoczęcie sezonu morsowań 2015/2016
Parcie na szkło
{youtube}y3jX7OEO3Dc{/youtube}
Ponieważ robi się późno i geniusz, iskra bogów, niestety mnie opuścił (w domyśle: kiedyś był ) - zapraszam do obejrzenia zdjęć na następnej stronie.
Zakończenie sezonu 2010/2011
Tresta Mors Piknik 2011
Sezon 2013/2014 rozpoczęty
Czas na Bałtyk
[caption id="attachment_769" align="alignright" width="140"]Wspomnienie lata[/caption]20 morsów będzie reprezentować Tomaszów Mazowiecki na VII Międzynarodowym Zlocie Morsów w Mielnie. Przed naszymi morsami jeszcze kąpiel w niedzielę w Pilicy, albo w przeręblu J.Sulejowskiego i hajda w drogę nad zimowe morze.
Kąpiel w Bałtyku o tej porze roku dla nich wszystkich będzie nowym doświadczeniem. Od 2004 roku w Mielnie organizowane są międzynarodowe Zloty Morsów. Jest to impreza jedyna w kraju i na świecie z tak licznym udziałem miłośników zimowych kąpieli. W pierwszym Zlocie brały udział 122 osoby, a w ostatnim 1164 osoby. Organizatorzy spodziewają się, że liczba morsów w tym roku może być jeszcze większa. Zlot Morsów to nie tylko wspólna kąpiel w lodowatym Bałtyku, ale także okazja do zabawy i odrobiny rywalizacji między morsami z różnych zakątków świata.
Gorące rozpoczęcie sezonu morsowań z królową lata
Morsokrólik
[caption id="attachment_732" align="alignright" width="140"]W kupie cieplej[/caption]Dostałem dziś do przejrzenia płytę ze zdjęciami. Wiedząc, co przedstawiają przezornie przed włączeniem komputera założyłem sweter, czapkę i wełniane skarpetki, rozpaliłem w kominku. Widzom o słabszych nerwach i większej wrażliwości doradzam to samo, bo naprawdę zimno się robi. Gromada straceńców, ludzi w różnym wieku, płci obojga znów poprawiała sobie krążenie i ogólne samopoczucie w lodowatym nurcie zimowej Pilicy. Kilka lat temu Jasiu zaczynał sam, dziś kąpało się nie mniej niż siedem osób.Tempo mnożenia się uczestników zimowego szaleństwa iście królicze, morsokrólicze raczej. Można mieć pewność, że takie poranki weszły już na stałe do sobotniego zwyczaju, a przy okazji gromadzą coraz większe rzesze publiczności. Drodzy Państwo: przystań, niedziela, godz. 11.00. Wstęp wolny.